Jest i on! Chleb żytni na zakwasie. Mmmmm najlepszy. Ostatni raz robiłam go 6 lat temu. Przez tak długi czas nie zabrałam się do zrobienia własnego zakwasu. Szkoda, bo przez ostatnie lata kupowałam żytni w osiedlowej piekarni. To nie to samo. Niżej możecie zobaczyć na zdjęciu jaka jest różnica między własnym wypiekiem a kupnym. Własny wypiek, to własny wypiek. Po prostu – wiesz co jesz. Przygotowanie do wypieku chleba żytniego może i trwa długo, ale później to tylko kwestia kilku minut i chlebek gotowy.
Chleb żytni na zakwasie, wymaga przygotowania zakwasu i w nim tkwi cały sekret. Jak wyhodujesz dobry zakwas to na pewno wyjdzie Ci pyszny chleb. Jak się zabrać do przygotowania zakwasu? Nie ma nic prostszego.
Jak przygotować zakwas?
Mój zakwas hodowałam przez 12 dni (czasami wystarczy 8-9). Do dużego słoika dodawałam codziennie po dwie łyżki mąki żytniej (2000) i trochę ciepłej wody (nie wrzątku), mieszałam, słoik zakrywałam ręcznikiem papierowym i odstawiałam w ciepłe miejsce (u mnie najcieplej jest w kuchni). Proporcje między mąką, a wodą robiłam „na oko”. Masa miała konsystencję jogurtu. Po około 5 dniach zakwas powinien mieć już lekko kwaśny zapach, zauważysz też, że zaczął fermentować, urósł i pojawiły się bąbelki.
Czas na przygotowanie pierwszego chleba żytniego na zakwasie
Do miski przelej 4-5 łyżek zakwasu, dodaj 1,5 szklanki mąki i 1 szklankę ciepłej wody. Wszystko razem wymieszaj, nakryj ściereczką i odstaw na 12 godzin. Najlepiej zrobić to wieczorem, by po przyjściu z pracy, następnego dnia, szybko dodać do wyrośniętej masy kolejne 2 szklanki mąki i 1,5 szklanki wody oraz 2 łyżeczki czubate soli – wymieszaj (robię to łyżką, więc konsystencja musi być taka, żeby dało się je wymieszać właśnie łyżką) i przełóż do foremki wyścielonej papierem do pieczenia. Na dół foremki wsypuję odrobinę mąki, aby chlebek się nie przykleił za mocno do papieru.
Wstawiasz do piekarnika na 60 minut, włączasz grzanie góra=dół na 200 st. C. Nie czekasz aż piekarnik się nagrzeje wsadzasz chleb do zimnego i dopiero włączasz. Po wyjęciu z piekarnika odczekaj co najmniej pół godziny zanim go przekroisz – bądź cierpliwy 🙂 daj trochę czasu, żeby chleb się ostudził.
Co dalej z zakwasem? Jak go przechowywać, by w przyszłości zrobić kolejny chleb żytni na zakwasie?
Ja robię chleb regularnie co kilka dni, więc „dokarmiam” go każdego dnia odrobiną mąki i wody. Jeżeli nie zamierzasz robić chleba przez najbliższy czas, możesz resztkę zakwasu przełożyć do słoika i odstawić do lodówki. Jak przyjdzie Ci chęć na kolejny chleb zaczynasz od nowa go dokarmiać przez kilka dni i robisz chleb. Tym razem pójdzie szybciej.
Do chleba żytniego możesz dodawać różne ziarenka: siemię lniane, pestki słonecznika, suszone pomidory, a nawet pokrojoną w kostkę paprykę. W kuchni warto poeksperymentować! Bez wątpienia, chleb żytni na zakwasie to najlepsze co możesz podarować sobie na co dzień.
Wygląda wyśmienicie! Chyba zacznę w poniedziałek robić zakwas i na święta chlebek jak znalazł. Dziękuję za motywację.
Mam i ja, pierwszy raz w życiu wyhodowałam zakwas i dzisiaj upiekłam mój pierwszy żytni chleb na zakwasie. Jest przepyszny, co prawda chyba za dużo wody dałam, ale to pewnie kwestia wyczucia i praktyki.
Jestem pod wrażeniem Twojej strony, a w szczególności tego wpisu. Widać, że masz głębokie zrozumienie tematu i przedstawiłeś go w łatwy do przyswojenia sposób. Świetna robota!
Twój post to kopalnia informacji! Widać, że wiele badań i wysiłku włożono w stworzenie tego cennego zasobu. Świetna robota!
Chciałem poświęcić chwilę, by docenić przydatność tego wpisu. Wyjaśnił kilka moich wątpliwości i przedstawił informacje w uporządkowany sposób. Świetna robota!
Świetny wpis! Doceniam wysiłek włożony w wyjaśnienie tematu w jasny i zwięzły sposób. To naprawdę pomocne dla kogoś takiego jak ja, kto jest nowy w tym temacie. Dziękuję!
Dziękuję za ten dobrze skonstruowany i wnikliwy post. Widać, że masz dogłębne zrozumienie tematu, a Twoje wyjaśnienia są jasne i zwięzłe. Tak trzymać!
Chciałem tylko napisać krótką notatkę, aby powiedzieć, jak bardzo podobało mi się czytanie twojego postu. Widać, że masz głębokie zrozumienie tematu, a Twoje spostrzeżenia są pouczające. Świetna robota!
Natknąłem się na twojego bloga i muszę powiedzieć, że twój post jest fantastyczny! Jest pouczający, dobrze napisany i łatwy do zrozumienia. Dziękuję za podzielenie się swoją wiedzą!
Świetna robota! Treść jest wnikliwa, dobrze zbadana i zorganizowana. Widać, że dobrze orientujesz się w temacie. Dziękuję za podzielenie się swoją wiedzą!
Chciałem tylko napisać krótką notatkę, aby powiedzieć, jak bardzo podobało mi się czytanie twojego postu. Widać, że masz głębokie zrozumienie tematu, a Twoje spostrzeżenia są pouczające. Świetna robota!